Polska
Kwal. do IO, grupa C
3 - 2
(21-25, 25-20, 25-20, 20-25, 17-15)
Zakończony
03 października 2023
Kanada

| Siatkówka / Reprezentacja

Kwalifikacje olimpijskie siatkarzy: kolejna wygrana Polaków. Igrzyska coraz bliżej!

Siatkarze reprezentacji Polski (fot. Getty Images)
Siatkarze reprezentacji Polski (fot. FIVB).

Reprezentacja Polski siatkarzy wykonała kolejny krok w kierunku awansu na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Biało-czerwoni tym razem pokonali Kanadę 3:2 (21:25, 25:20, 25:20, 20:25, 17:15) i wyśrubowali swoją rekordową liczbę wygranych meczów do dwudziestu spotkań z rzędu.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Sensacja w "polskiej" grupie! Mamy nowego lidera w turnieju [WIDEO]

Czytaj też

Argentyńscy siatkarze będą walczyć o olimpijską kwalifikację (fot. fivb)

Sensacja w "polskiej" grupie! Mamy nowego lidera w turnieju [WIDEO]

Oba zespoły przystąpiły do meczu w bardzo dobrych nastrojach, wygrywając swoje dwa dotychczasowe starcia. Polacy w pokonanym polu zostawili Belgię (3:2) i Bułgarię (3:0). Kanada natomiast rozprawiła się z Holandią (3:2) oraz dość niespodziewanie Argentyną (3:1). W porównaniu do poprzedniego spotkania Nikola Grbić dokonał tylko jednej zmiany w składzie. Na pozycji libero od początku oglądaliśmy w akcji Pawła Zatorskiego.

Premierowa odsłona przebiegała pod dyktando drużyny Tuomasa Sammelvuo. Po asie serwisowym Luke'a Herra, było 5:7. Chwilę później dystans pomiędzy obiema ekipami wzrósł do trzech "oczek" (9:12), a gdy Bartosz Bednorz uderzył w aut z sytuacyjnej piłki, o "czas" poprosił szkoleniowiec biało-czerwonych (12:16). Krótka przerwa mobilizująco podziałała na mistrzów Europy, którzy szybko zmniejszyli straty do jednego punktu (16:17). Najważniejsze fragmenty seta należały już jednak do Kanadyjczyków (19:22). W ostatniej akcji na prawym skrzydle zatrzymany został Łukasz Kaczmarek i pierwsza partia zakończyła się pewną wygraną ekipy z Kraju Klonowego Liścia (21:25).

Zobacz także: Polscy siatkarze nadal niepokonani w walce o IO. Sprawdź tabelę!

W kolejnej odsłonie obraz gry uległ zmianie. Tym razem to Polacy od początku nadawali ton boiskowym wydarzeniom i przy zagrywce Jakuba Kochanowskiego odskoczyli na 8:4. W dalszej fazie dominacja zespołu Nikoli Grbicia tylko bardziej się uwidoczniała (11:6), a kiedy skutecznie z lewego skrzydła uderzył Kamil Semeniuk, przewaga naszej drużyny wzrosła już do sześciu "oczek" (17:11). Rywali stać było jedynie na pojedyncze akcje (20:14). Ostatecznie mistrzowie Europy zwyciężyli 25:20, kropkę nad "i" postawił natomiast Bartosz Bednorz.

Biało-czerwoni poszli za ciosem, choć pierwsze akcje trzeciego seta miały wyrównany przebieg gry (5:5). Od staniu 8:8 Polacy wrzucili wyższy bieg i po świetnej kontrze na środku siatki w wykonaniu Jakuba Kochanowskiego wyszli na czteropunktowe prowadzenie (14:10). Sytuacja ekipy Nikoli Grbicia stała się jeszcze lepsza, gdy Kamil Semeniuk wykorzystał kontrę na lewym skrzydle, a o 30 sekund przerwy poprosił Tuomas Sammelvuo (17:10). To jednak na nic się zdało (21:17). Wypracowanej przewagi mistrzowie Europy już nie roztrwonili, zwyciężając 25:20. Ostatnie słowo należało do Bartłomieja Bołądzia.

W czwartej partii role się odwróciły. Kanadyjczycy szybko uzyskali cztery "oczka" zapasu, zaś w grze biało-czerwonych wkradł się chaos i duża liczba błędów własnych (1:5). Nikola Grbić musiał zareagować. Kilka słów ze strony serbskiego szkoleniowca dobrze wpłynęły na jego podopiecznych, którzy po autowym ataku Erica Loeppky'ego doprowadzili do remisu (9:9), a dzięki efektownej "krótce" Norberta Hubera uzyskali nieznaczną przewagę (15:14). Na więcej jednak Polaków już nie było stać (16:19). Rywale z Ameryki Północnej świetnie rozegrali końcówkę seta, w polu serwisowym prawdziwy koncert dawał Stephen Maar i błyskawicznie zrobiło się 18:22. W efekcie do ostatecznego rozstrzygnięcia potrzebny był tie-break (20:25).

Zobacz także: Bartman broni siatkarzy. "Trudno wytrzymać, to jakaś masakra"

Decydujący set od początku przyniósł walkę "cios za cios" (3:3). Żaden z zespołów nie potrafił odskoczyć na nieco większy dystans punktowy, a wynik oscylował wokół remisu (7:7). W ważnym momencie zablokowany został Bartłomiej Bołądź (9:10). Taki obrót sprawy jedynie podrażnił biało-czerwonych, którzy między innymi za sprawą skutecznej kontry Jakuba Kochanowskiego uzyskali dwa "oczka" zapasu (13:11). O wszystkim zadecydowała gra na przewagi (14:14). W niej więcej zimnej krwi zachowali Polacy i po mocny ataku Kamila Semeniuka z lewego skrzydła (17:15) drużyna Nikoli Grbicia mogła cieszyć się ze zwycięstwa w całym meczu 3:2.

Tym samym biało-czerwoni wyśrubowali swoją rekordową serię wygranych spotkań do dwudziestu. Mistrzowie Europy z dorobkiem siedmiu "oczek" przewodzą stawce w grupie C i są coraz bliżej awansu na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie. W środę (4 października) zmierzą się z Meksykiem, a transmisja meczu na antenach TVP Sport.

Polska Kanada 3:2
(21:25, 25:20, 25:20, 20:25, 17:15)

Skład Polaków: Marcin Janusz (1), Łukasz Kaczmarek (9), Norbert Huber (16), Jakub Kochanowski (10), Kamil Semeniuk (15), Bartosz Bednorz (25), Paweł Zatorski (libero) oraz Grzegorz Łomacz (1), Bartłomiej Bołądź (1), Aleksander Śliwka (1) oraz Wilfredo Leon.

Sensacja w "polskiej" grupie! Mamy nowego lidera w turnieju [WIDEO]

Czytaj też

Argentyńscy siatkarze będą walczyć o olimpijską kwalifikację (fot. fivb)

Sensacja w "polskiej" grupie! Mamy nowego lidera w turnieju [WIDEO]

Grbić: nie możemy myśleć, że jesteśmy najlepsi [WIDEO]
:
Grbić: nie możemy myśleć, że jesteśmy najlepsi [WIDEO]

Zobacz też
"Co miałem powiedzieć?". Grbić tłumaczy się ze słów o zawieszonym reprezentancie
Nikola Grbić (w środku, fot. PAP)

"Co miałem powiedzieć?". Grbić tłumaczy się ze słów o zawieszonym reprezentancie

| Siatkówka / Reprezentacja 
Nie tylko Polak. Siatkówka nie jest wolna od dopingu
Aleksandr Butko i Dmitrij Muserski (Fot. Getty)

Nie tylko Polak. Siatkówka nie jest wolna od dopingu

| Siatkówka / Reprezentacja 
Kiedy mecze reprezentacji Polski siatkarzy w 2025 roku? [TERMINARZ]
Reprezentacja Polski siatkarzy (fot. Getty Images)

Kiedy mecze reprezentacji Polski siatkarzy w 2025 roku? [TERMINARZ]

| Siatkówka / Reprezentacja 
Polacy zakończyli grę w Silesia Cup. Sprawdź komplet wyników
Ostatni sprawdzian siatkarzy przed LN. Kiedy mecze w Silesia Cup? (fot. Getty)

Polacy zakończyli grę w Silesia Cup. Sprawdź komplet wyników

| Siatkówka / Reprezentacja 
Porażka siatkarzy w Silesia Cup. Oblany test przed Ligą Narodów
Polscy siatkarze kończą Silesia Cup porażką z Niemcami (fot. Getty Images)

Porażka siatkarzy w Silesia Cup. Oblany test przed Ligą Narodów

| Siatkówka / Reprezentacja 
Polecane
Najnowsze
Sabalenka w półfinale. Koszmar Świątek wyeliminowany
nowe
Sabalenka w półfinale. Koszmar Świątek wyeliminowany
| Tenis / Wielki Szlem 
Aryna Sabalenka w akcji (fot. Getty)
Kolejne głośne odejście z klubu. Ważna postać żegna się po siedmiu latach
W Pogoni Grodzisk Mazowiecki doszło do prawdziwej rewolucji (fot. Pogoń Grodzisk Mazowiecki).
tylko u nas
Kolejne głośne odejście z klubu. Ważna postać żegna się po siedmiu latach
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
Zamienił Śląsk na Słowenię. Oczekiwano od niego więcej
Łukasz Bejger (fot. Getty Images)
polecamy
Zamienił Śląsk na Słowenię. Oczekiwano od niego więcej
Przemysław Chlebicki
Przemysław Chlebicki
Mistrzowie odchodzą! Duża przebudowa w szeregach Jagi
Michal Sacek i Kristoffer Hansen (Fot. Getty Images)
Mistrzowie odchodzą! Duża przebudowa w szeregach Jagi
Robert Bońkowski
Robert Bońkowski
Beniaminek szuka nowego trenera. Kandydaci zgłaszają się sami
Piłkarze Pogoni Grodzisk Mazowiecki będą mieć nowego trenera (fot. Pogoń Grodzisk Mazowiecki).
tylko u nas
Beniaminek szuka nowego trenera. Kandydaci zgłaszają się sami
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
Minister sprawiedliwości Francji grzmi po zamieszkach w Paryżu
Zamieszki w Paryżu (fot. Getty Images)
Minister sprawiedliwości Francji grzmi po zamieszkach w Paryżu
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Kadra U21 przed Euro: ostatnie dylematy selekcjonera
Szymon Włodarczyk (fot. Getty Images)
polecamy
Kadra U21 przed Euro: ostatnie dylematy selekcjonera
Przemysław Chlebicki
Przemysław Chlebicki
Do góry